"Piszę o kobietach, bo lubię przebywać z kobietami. To one fascynują mnie, inspirują i olśniewają. Dlatego piszę o nich książki. Ale moje powieści są adresowane również do mężczyzn, bo chcę, żeby mężczyźni wiedzieli, co tracą, kiedy nie potrafią rozmawiać z kobietami oraz wsłuchać się w to, co mówią."
Na stronie internetowej „Świat książek i ja” znajdziemy bardzo ciekawą rozmowę z Piotrem Kołodziejczakiem. Autor odpowiada na pytania internautów. Oto fragment:
Antyśka2
1. Skąd pomysł na akurat taki tytuł? Czy to był impuls, a może dłuższe zastanowienie i zlepek kilku propozycji?
Tytuł „W kajdankach namiętności” powstał w pierwszym odruchu. Od razu wiedziałem, że w tej powieści będzie dużo o relacjach damsko-męskich, ale też znajdzie się wątek kryminalny. Wszystko się ze sobą przeplata, więc w trakcie pisania nie miałem żadnych wątpliwości co do tytułu.
miqaisonfire
1. Pracę nad którą z Pana książek uważa Pan za najtrudniejszą, a którą za najłatwiejszą?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wydaje mi się, że przy pierwszej książce każdy autor ma lekką tremę, związaną z debiutem. Ale dla odmiany nawet podświadomie korzysta z własnych doświadczeń i zasłyszanych historii, co trochę ułatwia zadanie. W kolejnych powieściach skarbiec z takimi historiami stopniowo pustoszeje i pisarz musi uruchamiać coraz głębsze pokłady własnej wyobraźni. W tym sensie pisanie robi się trudniejsze, ale jest za to bardziej twórcze i daje więcej satysfakcji.
Dalsza część rozmowy dostępna jest pod linkiem:
http://cyrysia.blogspot.com/2013/04/wywiad-z-piotrem-koodziejczak.html