"Piszę o kobietach, bo lubię przebywać z kobietami. To one fascynują mnie, inspirują i olśniewają. Dlatego piszę o nich książki. Ale moje powieści są adresowane również do mężczyzn, bo chcę, żeby mężczyźni wiedzieli, co tracą, kiedy nie potrafią rozmawiać z kobietami oraz wsłuchać się w to, co mówią."
Fragment recenzji powieści „Bo wiesz…” Piotra Kołodziejczaka. Całość pod linkiem poniżej.
Dodatkowym atutem tej książki jest to, że pokazuje nam, że nie tylko mężczyźni odpowiadają za rozpady małżeństw, a również kobiety. W tych czasach można się spodziewać wszystkiego i niestety, kobiety co raz częściej są prowodyrami większości sytuacji. Patrząc na dzisiejszą młodzież, łatwo się przekonać, o tym jak bardzo dziewczęta są agresywne i niestety gorsze od chłopców. Więc dojrzałe kobiety, mogą również być okropne. Z jednej strony udają pokrzywdzone, a tak naprawdę to one szukają wrażeń.
„Bo wiesz…” jest to książka pisana z męskiego punktu widzenia. Świetnie ukazuje relacje damsko-męskie, które nie są takie proste jak nam się wydaje. Nic nie jest czarne, ani nic nie jest białe. Autor świetnie radzi sobie z problematyką natury kobiecej i świetnie przelewa to na papier, a co za tym idzie, przekazuje nam świetną powieść. Dlatego, gdy za każdym razem w moje ręce trafia książka, pana Piotra, mam wypieki na twarzy. I z entuzjazmem zabieram się do czytania. Szczerze, mogę każdemu polecić książki z pod pióra autora, obojętnie czy jest on duży czy mały, stary czy młody, kobietą lub mężczyzną. To jest książka dla każdego!