"Piszę o kobietach, bo lubię przebywać z kobietami. To one fascynują mnie, inspirują i olśniewają. Dlatego piszę o nich książki. Ale moje powieści są adresowane również do mężczyzn, bo chcę, żeby mężczyźni wiedzieli, co tracą, kiedy nie potrafią rozmawiać z kobietami oraz wsłuchać się w to, co mówią."
Fragment recenzji z bloga „Subiektywnie o książkach”. Zapraszamy do lektury. Autor ma dość oryginalny styl pisania, który pozwala zanurzyć się w klimat historii, którą stworzył. I co ważne, potrafi zaskoczyć czytelnika zakończeniem, które w mojej opinii było świetnie dopracowane. Puzzle układanki ułożyły się w jedną całość. Nagle wszystko stało się jasne i klarowne. Piotr Kołodziejczak [...]
Kolejna blogowiczka napisała recenzję powieści „W kajdankach namiętności”. Oto fragment. A wystarczy kliknąć link poniżej, by przeczytać całość: „Powieść czyta się wyśmienicie, jest bowiem napisana lekkim piórem, a i strona techniczna sprzyja miłej lekturze: idealnie dopasowana czcionka, dające sporo światła marginesy, wysoka gramatura papieru. Autor okrasił swoje dzieło sporą dawką humoru, która sprawiła, że siedzący [...]
Oto fragment kolejnej bardzo interesującej recenzji najnowszej powieści Piotra Kołodziejczaka: „Przyznam szczerze, że nigdy nie czytałam kryminałów, nie jest to mój gatunek, jednak chciałam spróbować. Możliwe, iż to moje małe doświadczenie w tej kwestii sprawiło, iż sprawy morderstw nie umiałam odgadnąć. Ostatecznie jednak doszłam do wniosku, że tego się nie dało przewidzieć – autor idealnie [...]
„[...] Książka posiada 231 stron i jest pisana dosyć dużą czcionką. Więc dosyć szybko (ponieważ tylko w jeden wieczór) przeczytałam tą książkę.Moja ciekawość nie znała granic, więc musiałam w końcu zapoznać się z tymi ostatnimi stronami (chociaż prawie usypiałam ze zmęczenia). Podsumowanie: Książka pozytywnie mnie zaskoczyła oraz wypełniła mój niedosyt. Bardzo polecam tą książkę na [...]
Na blogu noszącym tytuł „Istnieję po to, by czytać książki…” znajdziemy recenzję powieści „W kajdankach namiętności” Piotra Kołodziejczaka. Oto fragment: „W kajdankach namiętności” to lektura ,która umiliła mi weekend majowy. Bardzo zaimponowało mi to ,że po krótkim wspomnieniu o bocznych bohaterach pojawiały się osobne rozdziały poświęcone tym osobom. Dzięki temu mogłam poznać np.opowieść o emerytowanej [...]