"Piszę o kobietach, bo lubię przebywać z kobietami. To one fascynują mnie, inspirują i olśniewają. Dlatego piszę o nich książki. Ale moje powieści są adresowane również do mężczyzn, bo chcę, żeby mężczyźni wiedzieli, co tracą, kiedy nie potrafią rozmawiać z kobietami oraz wsłuchać się w to, co mówią."
W powieści „Klępy śpią” znajdziemy krótką sentencję, która idealnie oddaje to, co odczuwamy wtedy, gdy śpimy: „Sen jest plażą pełną ziarenek naszej duszy”.
Świetny cytat z powieści „Klępy śpią” Piotra Kołodziejczaka: „Dzieci są szczere i szczerości oczekują. Taka kruszynka może być lepszym partnerem w rozmowie, niż niejedno dorosłe, nadęte, zarozumiałe nic”.
Piotr Kołodziejczak w powieści „Nie rób mi tego” napisał: [...] zawsze jest ten drugi brzeg. Tajemniczy oddalony, ale nasz… Brzeg, na którym chcielibyśmy się w końcu znaleźć. A gdy już na nim wylądujemy, wówczas znów tęsknimy za tamtym, dopiero co porzuconym brzegiem. A my wszystkim czytelnikom życzymy, by odnaleźli swój upragniony, wymarzony brzeg i… cieszyli [...]
Oto cytat z artykułu, który pojawił się na portalu Onet.pl: Popularne powieści kobiece określane jako „chick lit” wcale nie są tak nieszkodliwie, jakby się mogło wydawać. Czytanie o bohaterkach, które mają niskie poczucie wartości z powodu swego ciała, może mieć negatywny wpływ na to, co osoba oddająca się lekturze myśli o własnym wyglądzie. Prześlijcie do [...]
„Najlepiej pozwolić mężczyźnie dojrzeć, aby w przyszłości mógł dokonywać świadomych wyborów. I wówczas zawsze choć jedna z kobiet na tym zyska”. Piotr Kołodziejczak „Klępy śpią”
Trudno nie zgodzić się z tym, co Romek (jeden z bohaterów powieści „Kobieta niespodzianka”) mówi do swojej siostry Basi. Może jego słowa są ostre, ale jest w nich zachęta do tego, by coś robić ze swoim życiem: Żeby się cokolwiek zaczęło układać, to trzeba się więcej przykładać. [...] Nie możesz bezczynnie czekać, aż wszystko zostanie [...]
Zapraszamy do obejrzenia nowego odcinka z cyklu „Pogaduchy do poduchy” (na stronie głównej znaleźć można link – wystarczy kliknąć w środek ekranu z filmem). Jeden z czytelników, Filip Janowski, mówi w nim o powieści Jacka Piekary „Charakternik”, opublikowanej nakładem wydawnictwa Fabryka Słów.
Oto gratka dla podróżników: Rostów – miasto położone nad rzeką Don, niedaleko jej ujścia do Morza Azowskiego; jedno z największych i najpiękniejszych rosyjskich miast. Właśnie tam rozgrywa się akcja powieści „Klępy śpią” Piotra Kołodziejczaka. Poniżej zamieszczamy zdjęcia zrobione przez przyjaciela autora, Istvana Vingendera.